Pisanki...
Zachwycam
się nimi co rok. Kraszanki, oklejanki, technika batikowa – to te
tradycyjne, których wykonanie wzbudza we mnie wielki podziw.
Malowanki, pisanki ażurowe i zdobione tysiącem innych technik –
mile łechcą moje poczucie estetyki. Co rok, o tej porze roku wraz z
mężem i dziećmi wybieramy się na różne pikniki i festiwale
związane z tradycjami wielkanocnymi. To fantastyczna zabawa dla
naszych smyków, a przede wszystkim nauka i wzrastanie w znajomości
i szacunku dla tradycji.
Ozdabianie jaj
różnymi technikami może być bardzo inspirujące i poznawcze.
Próbowaliście kiedyś wykonać pisankę tradycyjnym pisakiem
zrobionym z kawałka drewna i szpilki? Albo oklejaliście kiedyś
wydmuszkę kawałkami sitowia i sznurka? Poćwiczcie koniecznie!
Dajcie spróbować dzieciom! Niech spróbują wykonać pisankę taką,
jak widziały gdzieś na rynku, u babci, w telewizji czy
gdziekolwiek! Niech bawią się metodami, niech odkrywają i
działają! Jak pisała Maria Montessori w „Odkryciu dziecka”:
„Oko obserwuje rzeczy z większą uwagą i otwiera drogę
aspiracjom, które rodzą się z pięknych rzeczy, a dłoń staje się
bardziej doświadczona i elastyczna.”
Dzisiaj chciałabym
rozpocząć cykl poświęcony tradycjom wielkanocnym. Przygotowałam
dla Was karty z tradycyjnym pisankami.
W kolejnych dniach
pojawią się kolejne karty. Mam nadzieję, że będziecie nas
śledzić :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz