Chciałam się z Wami podzielić pomysłem na biedronkową matematykę. Zrealizowałam temat w żłobku, w którym na codzień pracuję i muszę przyznać, że dzieciaczki pracowały bardzo ciężko, mając przy tym wiele uciechy.
Na początku uczyliśmy się z dziećmi fragmentu piosenki Kasi Sobczyk pt: „Biedroneczki są w
kropeczki”
Uskarżał się mały
muchomor,
Pod brzózką się tuląc do mamy,
Dlaczego, choć piękny rzekomo,
Czerwony kapelusz ma w plamy.
Biedroneczki są w kropeczki i to chwalą sobie,
U motylka plamek kilka służy ku ozdobie,
W drobne cętki storczyk giętki liliowe tuli płatki,
Ty mój grzybku też masz łatki i śliczny kapelusik,
Więc niech stale cię nie smuci ten drobny biały rzucik.
Pod brzózką się tuląc do mamy,
Dlaczego, choć piękny rzekomo,
Czerwony kapelusz ma w plamy.
Biedroneczki są w kropeczki i to chwalą sobie,
U motylka plamek kilka służy ku ozdobie,
W drobne cętki storczyk giętki liliowe tuli płatki,
Ty mój grzybku też masz łatki i śliczny kapelusik,
Więc niech stale cię nie smuci ten drobny biały rzucik.
Kiedy już dzieci doskonale wiedziały kto będzie bohaterem dnia, poznały cykl życia biedronki.
Biedronka i jej kropki to bardzo wdzięczny temat do biedronkowej matematyki i przeliczania w zakresie do max. 10. W tym celu przygotowałam dzieciom biedronkę (bez kropek) i kropki. Dokładając do biedronki kropki uczyliśmy się liczyć. W wersji do druku jest 11 kropek, na wypadek, gdyby któraś się zapodziała.
Muszę przyznać, że dzieci żłobkowe poradziły sobie z tym zadaniem na prawdę świetnie, a podczas pracy były bardzo skupione i uważne.
Jestem bardzo ciekawa Waszego zdania :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz