"I hear babies crying, I watch them grow
They'll learn much more than I'll never know
And I think to myself what a wonderful world
Yes I think to myself what a wonderful world"
They'll learn much more than I'll never know
And I think to myself what a wonderful world
Yes I think to myself what a wonderful world"
Takie czasy.
Cały świat jest w zasięgu ręki.
Powiedzenie "świat
jest mały" nabrało innego znaczenia. Nie mnie oceniać, czy to
dobrze, czy nie. Jedno jest pewne - świat jest piękny i ma wiele do
zaoferowania. Dbajmy o to :) Uważam, że aby dbać o coś, należy
to dobrze poznać. My próbujemy, choć wierzę, że świat ma do
zaoferowania tak wiele, że umysł ludzki, choćby najtęższy, nie
jest w stanie pojąć go całego. Zwłaszcza, że kryje jeszcze
wiele niespodzianek.
Kiedy człowiek
zaczyna poznawać świat? Jestem przekonana, że już w łonie matki.
To czego go uczymy to tylko fragment poznania. Jest to jednak ważny
element, aby wiele zrozumieć.
Kontynuując
poznawanie świata przygotowałam dla moich synów formy lądów i
wód (tutorial w przygotowaniu).
Moje dzieci znają
już dobrze globus z lądami i wodami, przyszedł czas na poznanie
kontynentów.
Wykorzystaliśmy stary globus, który za długo stał na parapecie i cały wyblakł. Odrysowałam więc markerem permanentnym kontury kontynentów (marker permanentny "wychodzi" spod farby, więc nawet zamalowany jest widoczny. Pomalowaliśmy nasz globus na niebiesko farbą akrylową. Kontynenty posmarowaliśmy klejem do drewna i zasypaliśmy pisakiem. Piasek był zwykły - z piaskownicy. Przesialiśmy go przez drobne kuchenne sitko i uprażyliśmy w piekarniku - godzina w 180stC. Na koniec zabezpieczyliśmy wszystko bezbarwnym lakierem w spreju. Gdy dzieci już zapoznały się z globusem i przestał być dla nich atrakcyjny, wprowadziliśmy kolory. Po prostu pomalowaliśmy kontynenty z piasku na odpowiednie kolory.
Uczymy się nazw
kontynentów. Korzystamy z naszego globusa, dzięki któremu możemy
także ręką doświadczać kształtów poszczególnych lądów.
Pracujemy również z kartami. Karty do pobrania tutaj.
Mapa świata to mój konik. Niedługo zaprezentuję Wam nowe pomysły na pracę z mapą.
Pozdrawiam :)