niedziela, 14 lutego 2016

Kolorowe kredki w pudełeczku... a może w kilku c.d.


Zmogło mnie okropne choróbsko. Przykuło mnie okrutne do łóżka i nie chce odpuścić. Stąd opóźńienia, ale jest. 

W wielkich bólach przybornik powstał i... Wielkie rozczarowanie.

Przybornik wygląda tak:




Niby spełnił swoje zadanie – kredki są posegregowane kolorami, jednak jego jakość pozostawia wiele do życzenia.



Pomysł był dobry – wykonanie słabe. Muszę przemyśleć inną koncepcję, bo ta z kątownikami po rostu się nie sprawdziła. Jest nierówno, kontrukcja jest niestabilna, deska stanowiąca podstawę jest podziurawiona jak sito. Do bani!

Ale nie poddaję się i szukam dalej :)

Pozdrawiam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz