Święta za pasem,
czas na pisanki.
Wczoraj pofarbowałam
ryż barwnikami do jajek.
Przez noc wysechł i
można było zabrać się do pracy. Odwiedził moich chłopców
kuzyn, także do pracy zasiedli we trzech.
Rękawy zakasane...
SYPIEMY
Pisanki w trakcie
powstawania :)
GOTOWE!!!
Z okazji
nadchodzących Świąt Wielkiejnocy życzymy wszystkim wyciszenia i
odpoczynku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz